wtorek, 10 grudnia 2013

Crapy #7 - Operation Sandstorm


Szymon Web Developer

Morbi aliquam fringilla nisl. Pellentesque eleifend condimentum tellus, vel vulputate tortor malesuada sit amet. Aliquam vel vestibulum metus. Aenean ut mi aucto.

czwartek, 31 października 2013

Crap #6 - GP vs Superbike


Witam ponownie. Tym razem znów cudzysłów ścigałka. I to od Incagold. Opowiada o wyścigach formuły 1 i super szybkich motorów . To nie mogło się udać. Bierzcie colę lub soczek i popkorn i zaczynamy!


Gra wyszła:

31 maja 2008










Dziś oceniam chyba najgorzej ocenioną grę wyścigową na gry-online.pl

Czemu tak została oceniona? Zaraz się dowiecie...


Pamiętam jak tą "grę" grałem w "dzieciństwie" - była ona dołączona do gry Polskie Derby od tego samego producenta , którą wkrótce planuję ocenić... Wróćmy jednak do tej gry.

Po uruchomieniu gry zobaczymy logo incagold a potem nie czytelne menu w rozdzielczości 1024x768.
1024x768 ? Że co gra z 2008 roku a taka rozdzielczość ... Śmiech na sali!

Menu wygląda brzydko. Jest mocno rozbudowane. Jakieś niepotrzebne pierdoły typu ustaw pogodę itd. 
Zapytacie co z muzyką? Po usłyszeniu muzyki w tej grze moje uszy zaczęły krwawić.
Zresztą posłuchajcie:

Superbike Main


No cóż zaczynamy...


Pierwszą rzecz którą omówię jest interfejs


 W lewym górnym rogu mamy pozycję i liczbę okrążeń.


U samej góry na środku mamy najlepszy czas.

W prawym górnym rogu mamy obecny czas okrążenia.


Pierwszą rzeczą która jest gówniana w tej grze to grafika.
A gówniana to bardzo łagodnie powiedziane.

Gdy po raz pierwszy uruchomiłem to cudzysłów dziełko małp to myślałem że wróciłem do czasów dosa czy Windowsa 95.

Ale co to jest? Przeciwnik? nie Nasz trener z trybu treningu. Jeździ 70 km/h a jak go wyprzedzimy to ten debil się zatrzymuje i żeby ten dziad jechał musimy się cofnąć i go popchnąć. Czemu on tak dziwnie wygląda zapytacie? To bug gry - model trenera "leży" na motorze.

Jakie sa fury w tej grze? - zapytacie...

1 bolid F1 i 1 motor - no nie to astronomiczna liczba...

Dźwięki tych wraków przypominają mikser z kamieniami a oprócz tych dźwięków są tylko jeszcze odgłosy " publiczności" która jest plastikową bitmapą (format bmp) . Incagold naprawdę się postarało żeby spieprzyć kolejną grę. 

Jaka cena w dniu premiery? 14,90 ! Drogo jak na kaszane. Ale gdzieś tydzień później na półkach jej nie było ponieważ wszystkie pudełka zostały zakupione jak ciepłe bułeczki przez zapalonych crap-graczy takich jak ja. Incagold nie wyrabiało z nagrywaniem płyt CD i postanowiło że ten twór sprzeda jakieś firmie. Padło na Nestle. A ta firma jak zwykle dała grę do płatków. I tak przez miesiąc była sprzedawana w płatkach typu Kangus czy inne. Co później się stało? Otóż promocja się skończyła zabrakło płyt cd a Incagold upadało. No więc ten twór był tak naprawdę sprzedawany przez nie całe dwa miechy. Dalej dziwi mnie że ta gra ujrzała światło dzienne. 

Trasy są ubogie w jakiekolwiek efekty specjalne typu jakiś model 3D. Na pudełku napisali że ich jest aż 10. Niestety albo raczej stety nikt nam tego nie udowodni bo gra ma cholernego buga - bolid zatrzymuje się po przejechaniu ponad połowy okrążeń i już ni nie ruszy.

Kolejną rzeczą jest sterowanie. Sterowanie naszym wehikułem jest bardzo chusteczkowe. Skręca jak mydło. Hamuje jak pojazd Flinstonów. A przyspiesza jak pojazd kosmiczny. Jego maksymalna prędkość to ponad 300 km/h a nią bardzo często jedziemy ponieważ trasa w Belgii nie ma zbyt dużo zakrętów
( Kiwi hehe)


Ostatnią rzeczą w tej grze to A.I przeciwników. Zamiast mózgu mają chyba kotlet schabowy z grilla tesco. Po 20 sekundach będziemy pewni że dostaniemy się na pierwsze miejsce z 16. No chyba że gra nam się znudzi czy też znów pojawi się ten pieprzony bug.

Na ciekawostkę wam powiem że gra ma 30 MB - tak dobrze przeczytaliście 30 megabajtów!

Przejdźmy do ocen

GRAFIKA

0

MUZYKA

0,5

GRYWALNOŚĆ

0

OGÓLNA OCENA

0

ZAPRASZAM DO POBIERANIA TEGO GNIOTA:









Szymon Web Developer

Morbi aliquam fringilla nisl. Pellentesque eleifend condimentum tellus, vel vulputate tortor malesuada sit amet. Aliquam vel vestibulum metus. Aenean ut mi aucto.

sobota, 12 października 2013

Crap #5 - Warszawka Racer


Witam po dłuższej przerwie. W żadnej z moich serii nie było jeszcze gry wyścigowej. Więc postanowiłem omówić kolejne gówno od firmy Play która miała już na koncie mnóstwo crapów-wyścigów. Zapraszam!













Twórcy chwalą się tym że gra ma aż 4 trasy. Brawo wreszcie udało wam się stworzyć 4 różne trasy.

Gra wyszła:
19 września 2005 roku na PC






Po uruchomieniu gry dostajemy "plaskacza w oko" bowiem zobaczymy 3 oślepiające loga firm min. play.


 <To są te oślepiające obrazki>



Oto menu tej gry. Mamy zawody czyli zwyczajne championshipy, Wyścig z czasem, Turystę czyli swobodną jazdę po trasach , Wyścig , Autorów , no i najlepszą rzecz - wyjście.

W opcjach nie mamy nic do roboty.No chyba że nie chcesz słuchać disco rusko podczas wyścigu to polecam ściszyć muzykę do 1 ponieważ twórcy chcieli wepchać nam swoje rzygi i nie dali opcji całkowitego wyciszenia muzy.
Rozdzielczość ustawiamy w lancherze gry.

Po kliknięciu "Autorzy" ukazują się twarze twórców (uwaga uwaga! Ile osób tworzyło tę grę? 2? Zgadliście!)
Ja tam bałbym się pokazywać twarz w takiej abominacji...

Uruchamiamy tryb turysty. 
 W prawym dolnym rogu mamy prędkościomierz. Resztę interfejsu omówię później.
Pierwsza rzecz po której dostaję wścieklizny to ta kamera. Wiem że można zmienić ją klikając F2 , ale co za debil dał ją jako domyślną ( jest to kamera filmowa , dodatkowo niedbale zrobiona)

Drugą rzeczą doprowadzającą do stanu jak po narkotykach jest muzyka, która jak już wcześniej jest disco-rusko. Zresztą posłuchajcie sami:
  4 - Russian (DanceZone)

Piosenek jest aż 5 z czego tylko jedna spodobała mi się może dlatego że wracają wspomnienia z dzieciństwa kiedy to mało kto interesował się techno. Ja usłyszałem o tym gatunku dopiero kilka lat temu.
Czas kontynuować opis interfejsu.
W lewym górnym rogu mamy czas okrążenia i czas wyścigu.
W prawym górnym rogu mamy ilość okrążeń i pozycję w wyścigu.

Fizyka i model jazdy wygląda na jazdę chusteczką po lodzie.
(latarnia)
Przy 20 km/h nie można w niczego uderzyć a już przy 40 km/h możemy rozwalić latarnię ,popchać rower do mety itd.

Co mnie zdziwiło w tej grze?

Tylko jedno.

A mianowicie....

Billboard reklamowy - tak telewizji ITV która ostatnio dostała ogromną karę finansową za puszczanie filmów pornograficznych od 23.00



OMG. Interia? nie widziałem że zgodzili się na pokazywanie swojego loga w tym gównie.



Modele samochodów czyli FSO Warszawa są nawet spoko ale modele budynków to zupełnie inna bajka a raczej koszmar.

Twórcy mieli głęboko w poważaniu modele budynków i tekstury.
Budynki są powtarzane ponieważ chyba jest ich tylko max. 6. 
A tekstury wyglądają jak gry Test Drive 6 z 1999 roku.
Co ciekawe na ulicach stoją tylko i wyłącznie.... Warszawy!
Na plus i jednocześnie minus są dziury w drogach które wyglądają jak po bombardowaniu.
Następną rzeczą są kartony *R.I.P* Hanka Mostowiak

Na koniec chciałbym pokazać wam kunszt grafików, czyli budynek z czarnymi jak murzyn dziurami. Co? Czyżby było tam tak ciemno że jest kompletnie czarno? A może to jakaś marna praca ze strony z gifami?
Tego raczej się już nie dowiemy , a to dlatego że o tej grze mało kto słyszał. Zresztą potwierdza to gry-online.pl , a jedyną recenzją którą znalazłem była z gry.wp.pl

gry online.pl:

Czas na podsumowanie

Gra nie jest najlepsza ale i nie najgorsza. Da się w nią grać ale tylko w trybie turysty ponieważ AI jest tak do dupy zaprojektowane że nie dogonicie przeciwników nawet za 1000 lat.
Tutaj nie muszę nawet myśleć nad oceną...

Grafika

1.5

Grywalność

0

Muzyka

1


Ogólna ocena



1



Link do pobrania gry znajduje się









Szymon Web Developer

Morbi aliquam fringilla nisl. Pellentesque eleifend condimentum tellus, vel vulputate tortor malesuada sit amet. Aliquam vel vestibulum metus. Aenean ut mi aucto.

sobota, 21 września 2013

Crap #4 - Uprising 44


15 września 2012 - Data światowej premiery
28 maja 2013 - Data Polskiej Premiery (!!!)


Witam. Dziś zrecenzuję grę, a raczej crapa Uprising o powstaniu warszawskim.















Przed premierą tego crapa. Wszyscy gratulowali DMD tym że odważyli się zrobić grę o dosyć kontrowersyjnym temacie mianowicie Powstanie Warszawskie.

Cytuję z forum gry-online.pl

Jeżeli będzie można wybrać stronę, to kupuję. Możliwość wcielenie się w żołnierza pacyfikującego Powstanie mogłaby - jak dla mnie - dodać tej grze naprawdę wiele uroku. ~ Tsume 

Czekam na tą produkcje z niecierpliwością, trzymam kciuki za DMD Enterprise ~SplinaMS


Jak widać komentarze przed premierą były dosyć niezłe. Słyszałem też że początkowi fani tej gry wymyślali fabułę. Jedną z nich była to że broń była przekazywana z pokolenia na pokolenie. To mogła być super gra, ale chyba im się budżet skończył (Budżet wynosił 2 mln złotych) albo przepili wszystko na wódkę. Co ciekawe na początku tzn. kiedy dopiero gra powstawała , znani ludzie z Cenega chcieli wydać tą grę w naszym pięknym kraju. Później równie znane LEM Publishing .Nikt nie chciał wydać tego gówna w Polsce. Po ponad pół roku grę wydało Play ;) . Co rzeczywiście mówi nam co zobaczymy w tej grze.

No cóż...


Przejdźmy do menu które mam w języku polskim. Wcześniejsze menu wyglądało tak:

Jak widać możemy wybrać wdeptywanie w gówno - czyli nową grę , wczytywanie etapu , Opcje , Twórców tej abominacji i najlepsze w grze (które nie zostało spieprzone) wyjście.
W wersji wydanej przez play. Menu wygląda trochę inaczej, ale mówiąc inaczej miałem na myśli większe gówno od obecnego. Gra długo wczytuje menu bo wsadzono tam rendering w czasie rzeczywistym tzn. jakąś scenę z gry i to ustawione wszystko na maxa (ustawienia grafiki). Zresztą zobaczcie sami:

(Menu główne - 11 fps na niskich ustawieniach graficznych)

Zobaczmy co możemy ustawić w opcjach tej gry.


W grze musiałem ustawić jakość grafiki na niską ponieważ gra nie została w żaden sposób zoptymalizowana.
Brawo dla DMD! Znalazłem też błąd w opcjach w wersji angielskiej. Pozostawię to bez komentarza.

Dalej w opcjach mamy do ustawienia


Muzykę i różne takie związane z dźwiękiem.


Sterowanie. Co mnie dodatkowo rozwaliło to to że "Odwrócenie Ruchu Myszy" nie zmieściło się w dwóch linijkach i dali w jednej przez co brzydko to wygląda.

Uruchamiamy grę


Gra wita nas intrem w którym ludzie gadają po polsku. Co mnie bardzo dziwi.


Po intrze słyszymy wkurzający pisk. Musiałem wyłączyć dźwiek.

Kunszt animatorów został również mocno zaniedbany. Dzięki tej grze dowiedziałem się że w tamtych czasach ludzie nie mogli zginać rąk. Kolejna rzecz którą zostawię bez komentarza.


Gra jest mocno zabugowana. Nie rozumiem dlaczego ta gra ujrzała światło dzienne. Kto dopuścił do wydania tej gry...

Zaczynamy omówieniem interfejsu.

W prawym górnym rogu mamy mini mapkę.
Kolorem czerwonym zaznaczono wrogów czyli niemców.
A zielonym polaków.

W prawym dolnym rogu mamy pokazaną broń i ilość granatów które nic nie robią wrogom, ale o tym później.

a w lewym dolnym rogu mamy naszych przyjacieli którzy mają inteligencję mniejszą niż pół najmniejszej na świecie pistacji.

Drugą rzeczą spieprzoną do reszty jest strzelanie. Gdy pierwszy raz strzelałem do wroga z max. 10 metrów zajęło mi to ponad minutę. Czemu? Nie wiem może nasz bohater bał się broni.

Ale no cóż play chociaż coś zrobiło i odrobinę poprawiło strzelanie. Co mnie bardzo ale to bardzo dziwi.

Kolejną rzeczą jest grafika. W sumie grafika nie jest taka zła. Podobały mi się lokacje i budynki ( to chyba jedyny plus gry). Jak widać wszystka kasiora poszła na lokacje a resztę wypito hektolitrami wódki absolut.

Brak barków - wow nowa "generacja" ludzi
HAHAH Ale ślepy...


Modele bohaterów są brzydkie. Wszyscy Niemcy to brodacze a Polacy nie mają barków.
Co ciekawe Niemcy mają mniejszą inteligencję niż Polacy. Czasami strzelają w ściany...

Tutaj akurat strzela w sufit.

Gra osadzona została w silniku Unity 3D który jest prawie darmowy więc nie wiem dlaczego twórcy chcą od tego szajsu 50 zloty.


Dziwnym trafem było tak że nie mogłem przejść przez schody przez koszmarny bug. Jedynym wyjściem z tej sytuacji było uruchomienie gry ponownie.

Pomówmy o ostatniej rzeczy - dźwiękach.

Dubbing został robiony chyba przed biedronką lub monopolowym.
Zresztą posłuchajcie:


Ten gościu był odpowiedzialny za dubbing.


Zdarzały się kwiatki (dotyczy wersji angielskiej) gdzie czasami mówiono językiem polskim. 
Niemcy i Polacy umieją perfekcyjnie mówić po angielsku.
Warto wspomnieć też że czasami dźwięk się urywa i przechodzi do "wiecznego" ładowania.
Muzyka nawet nawet, ale dźwięki broni przypominają te z odpustów.


Stabilność to klapa po całości.
Gra często kopała mnie w dupe wyrzucając do pulpitu.
Tak jak już wcześniej mówiłem  gra jest fatalnie zoptymalizowana (w menu mam 11 fps)
Raz zdarzyło się że wyrzuciła zapisy gry.

Najśmieszniejszą rzeczą i jednocześnie dziwną jest to że gra ma wątki z gier RTS.
W takich misjach kierujemy grupką żołnierzy. Problem w tym że mają oni fatalną inteligencję.
Raz nie mogli zastrzelić niemca który był po drugiej stronie barykady.

Czas na podsumowanie.

Gra to ośmieszenie naszych dziadków i babć które uczestniczyły w powstaniu warszawskim.
Tej gry nie można ocenić słowami.


Grafika

0

Muzyka

0

Grywalność

0


Ocena końcowa

0















Szymon Web Developer

Morbi aliquam fringilla nisl. Pellentesque eleifend condimentum tellus, vel vulputate tortor malesuada sit amet. Aliquam vel vestibulum metus. Aenean ut mi aucto.

sobota, 14 września 2013

Dobra gra (horrorek) #3 - Outlast



HAHAHA!
Mam was!
Tak pierwszy horror w dobrej grze!
Zaczynamy chyba najlepszy horror tego roku!
Zapraszam do recenzji.















Gra outlast powstała dość nie dawno a raczej kilka dni temu z malutkiego studia Red Barrels...
Outlast to survival horror. Musimy najlepiej unikać potworów. Ostatnie noce spędzam nad tą grą.
Tak to jest miejsce gdzie spędzimy ogrom czasu - zamknięty w latach 70 szpital psychiatryczny i ponownie otwarty w roku 2009. Całość dzieje się miej więcej rok temu - październik 2012.

Pierwszą rzeczą którą musimy zrobić to dostanie się do środka. W szpitalu panuje ponury klimat. Zresztą pogoda też nie dopisuje. Jesteśmy sami. A może nie? Może w szpitalu grasują potwory (ludzie z okresu lat 40 - Hitlerowscy więźniowie?)


Gra zapewnia super klimat już od początku gry. Jedziemy samochodem i zatrzymujemy się pod szpitalem.
Dostajemy się do środka.


W środku szpitala musimy unikać  potworów różnej maści.

O całej fabule informują notatki (z lekcji :D) w notesiku naszego bohatera. A co jeśli dostaniemy się do pomieszczenia ciemnego jak wiadomo gdzie :D ? Z pomocą dochodzi kamera z noktowizorem. Wszystko dopełnia świetna oprawa wizualna i muzyczna. Gra chodzi nawet na słabszych komputerach na średnich ustawieniach grafiki. Gra warta zagrania nawet chwilę w niedzielny wieczór. Nie mam już słów by ją opisać.

Powiem głośno: "LUDZISKA ZAGRAJCIE W TĄ GRĘ A NIE TYLKO W METINA CZY JAKIEGOŚ LOL'A".


Przejdźmy do ocen.


Ocena za grafikę:
9/10 - niesamowite jak tak małe studio może zrobić takie arcydzieło.

Ocena za muzykę:

10/10 - Słychać odgłosy naszego bohatera (oddychanie). Dźwięki potworów też niezłe.

Ocena za grywalność:

10/10 - Nominacja do gry roku. Wiele innych nagród ode mnie - zobacz dół



Nagrody:

  • Horror kwartału
  • Nominacja do gry roku
  • Najlepsza gra miesiąca













Zapraszam do pobierania tej gry i... czekania na kolejną recenzję. Do zobaczenia za kilka dni z nową recenzją crapa! 






























Szymon Web Developer

Morbi aliquam fringilla nisl. Pellentesque eleifend condimentum tellus, vel vulputate tortor malesuada sit amet. Aliquam vel vestibulum metus. Aenean ut mi aucto.